Projekt zakłada zrobienie zdjęcia przypadkowym, nieznajomym ludziom, za ich zgodą. W skrócie wygląda to tak, że szukam osób, w których coś przyciąga moją uwagę. Jak już wypatrzę taką osobę to do niej podchodzę i pytam o zgodę na zrobienie zdjęcia. W ten sposób tworzę galerię ciekawych dla mnie osób, o których istnieniu chwilę wcześniej jeszcze nie wiedziałem. Początki były strasznie stresujące. Niektórym to z pewnością przychodzi łatwo, ale ja miałem opory, żeby podejść do przypadkowej osoby i zapytać o możliwość zrobienia fotki. Obecnie dalej czuję lekki stres, ale walczę ze sobą. Poza tym, jest to uzależniające :)

O bardzo podobnym projekcie słyszałem już w 2013/2014 roku. Wówczas Danny Santos wykonywał portrety obcym osobom. Byłem w tamtym czasie zafascynowany tym projektem, ale sam nie miałem odwagi, żeby coś takiego stworzyć. Przez lata uwielbiałem fotografię uliczną i co jakiś czas wracałem to zachwytów nad tym projektem, jednak nic w tym kierunku nie robiłem. Jeżeli chodzi o ludzi to robiłem zdjęcia rodzinie, znajomym, z którymi wcześniej umawiałem się na zdjęcia, lub przypadkowym ludziom, ale w formie street photo, bez pozowania. Pierwszą poważną próbę rozpoczęcia projektu podjąłem w czerwcu 2020 roku. Zrobiłem wtedy zdjęcie przypadkowej parze, co jednak było poniekąd kwestią przypadku. Z różnych względów na tej jednej próbie poprzestałem. Kolejny raz zapragnąłem podjąć rękawicę ponad dwa lata później. Jak już decyzja zapadła, że "robię to", bardzo długo się zbierałem, żeby faktycznie podejść i zagadać. Pierwsze zdjęcie zrobiłem 06.10.2022. Tym samym rozpocząłem projekt. Wykonywanie kolejnych zdjęć również wiązało się z ogromnym stresem i wieloma podejściami, a także przerwami w projekcie. Obecnie, w czerwcu 2024 dobiłem już do trzydziestki i nie zamierzam się zatrzymywać :)

Od fascynacji projektem Santosa, który wykonywał portrety obcym, do rozpoczęcia mojej własnej realizacji projektu, który zakłada zrobienie zdjęć całym osobom, minęło ok. 8 lat. Zastanawiam się, ile mógłbym mieć obecnie osób w kolekcji, gdybym odważył się pójść w tym kierunku w tamtym czasie. Z drugiej strony jednak uważam, że może tak miało być. Musiałem dojrzeć do tego, żeby zabrać się za ten projekt.  


Galeria nieznajomych dostępna jest tutaj.